WSZYSCY są tu prawdziwi, wzięci prosto z życia, ze środowiska współczesnej inteligencji, co nie znaczy, że są odbiciem tegoż środowiska, albo, że je w jakimś stopniu reprezentują; to, co się dzieje na scenie, dzieje się wszędzie, na całym świecie, a powieści, sztuk i filmów na ten temat napisano i zrealizowano mnóstwo. Problem odwieczny - trójkąt małżeński, ale już inny, nowoczesny, w którym zdrada nie jest zdradą, a miłość nie jest chyba miłością w pełni tego słowa znaczeniu. Uczucia, z którymi nie trzeba się kryć, zaakceptowane przez osoby zainteresowane stają się częścią składową normalnego życia. Jest więc kobieta (Małgorzata) i jej dwaj partnerzy: mąż, Robert i kochanek, Paweł. Obaj mężczyźni uważają się za równoprawnych partnerów Małgorzaty, która także kocha obydwóch. Sytuacja trochę odwrócona "do góry nogami", gdyż uczucia mężczyzn są trwale i nie ulegają wahaniom, natomiast "dramat"
Tytuł oryginalny
Zawody bez finału
Źródło:
Materiał nadesłany
Trybuna Mazowiecka