Kto by pomyślał, że można wyprzedzić swoją epokę o sto lat i wskoczyć ze swoją XIX-wieczną sztuką prosto do współczesności? Przydarzyło się to Georgowi Büchnerowi, autorowi "Leonca i Leny", niby romantykowi, ale faktycznie przynależnemu naszej epoki. Historia zaślubin księżniczki Leny z księciem Leonce nie ma nic wspólnego z romantycznymi westchnieniami i niestrawnym napuszeniem. Büchner po prostu bawi się w teatr. Tak że nawet dzisiaj może się to wszystko wydać odważne i dość szokujące... - Tu chodzi przede wszystkim o miłość i poszukiwanie sensu życia - jak powiedziała Ewa Konstancja Bułhak, odtwórczyni roli Leny. Cóż, to jak zwykle chyba... Miłości i innych równie istotnych wartości poszukiwać będą na Targówku Off-y. Off-y czyli najprościej mówiąc teatry amatorskie, w których grają zapaleńcy, pasjonaci, ci wszyscy, którzy nie będąc profesjonalnymi aktorami, bez grania po prostu nie mogą żyć. Na co dzień są s
Źródło:
Materiał nadesłany
"Super Express" nr 64