"Wyznawca" w reż. Natalii Korczakowskiej w Teatrze Studio w Warszawie, w ramach VII Festiwalu Gorzkie Żale. Pisze Jacek Wakar w Dzienniku Gazecie Prawnej.
"Wyznawca" próbuje opowiadać o narodzinach współczesnego fanatyzmu, ale co chwila stacza się w publicystyczny banał. Aktorzy Teatru Studio męczą się z uporem godnym lepszej sprawy, a ich udręka udziela się publiczności. Projekt Natalii Korczakowskiej pożarły jej własne ambicje. Rozumiem, że chciała opowiedzieć o gruncie, na jakim rodzą się zbrodnicze ideologie, sprawdzić, jakich potrzeba warunków społecznych i jakiej władzy, by przybrały na sile. Zamiast jednak zająć się tekstem dramatycznym albo prozatorskim, w miarę przystosowanym dla potrzeb sceny, postanowiła stworzyć autorski, choć czerpiący od innych scenariusz. Główną postać - amerykańskiego Żyda, który stanął na czele neonazistowskiej organizacji - wzięła z głośnego, znanego także z naszych ekranów filmu "Fanatyk" Henry'ego Beana. Jakby tego było mało, jego historię połączyła z wyświetlanym nad sceną filmem, gdzie staropolski dialog pasyjny "O ofiarowaniu Izaaka" wykonu