Dziwne to przedstawienie. Akcja najnowszej premiery Towarzystwa "Wierszalin" -Teatr rozgrywa się na kirkucie, żydowskim cmentarzu, w przestrzeni zapomnianej i magicznej. Pośród macew (płyt cmentarnych), które znaczą groby konkretnych ludzi i los wymordowanego narodu żydowskiego. Cały spektakl toczy się niejako w dwóch czasoprzestrzeniach. Jest rapsodyczną opowieścią o wielkiej i tragicznej miłości Lei i Chanana, a zarazem historią o nigdyś bogatej kulturze polskich Żydów, wydobytą z mroków niepamięci. Jest opowieścią o nieobecności, braku. Golec Chanan (bardzo dobra rola Grzegorza Artmana) zakochuje się w Lei (Joanna Kasperek). Jej ojciec, Sender (Marek Tyszkiewicz), odrzuca starania chłopaka i postanawia wydać córkę za bogatego Żyda. Zakochany młodzieniec, który pokutował i modlił się z nadzieją na boskie wyroki, traci wiarę. Popełnia samobójstwo i, jako niespokojny duch niczym Upiór z IV części Dziadów, tuła się po ziemskim padole. Nie p
Źródło:
Materiał nadesłany
Sycyna, nr 41