"Noc śpiewa piosenki" w reż. Andrzeja Dopierały w Teatrze bez Sceny w Katowicach. Pisze Aleksandra Czapla w Gazecie Wyborczej - Katowice.
Andrzej Dopierała wyreżyserował "Noc śpiewa piosenki" w swoim Teatrze Bez Sceny Brak sceny powinien być przekleństwem dla teatralnego zespołu, tymczasem katowicki, autorski teatr Dopierały funkcjonuje tak od lat. Teraz na gościnnych deskach teatru Korez zaprezentował polską prapremierę sztuki "Noc śpiewa piosenki" Jona Fossego, wracając po latach na ścieżkę dramatu skandynawskiego (wcześniej były to szwedzkie dramaty Margarety Garpe "Dla Julii" i "Wszystkie dni, wszystkie noce"). Reżyserskiej obróbce Dopierała poddał tekst oszczędny, surowy, pozbawiony znaków przestankowych. Na podobieństwo Ibsena Fosse tworzy ciasne, zamknięte światy, portretuje rodzinne piekło. Snuje realistyczną opowieść i jednocześnie zostawia otwartą furtkę dla nierzeczywistych upiorów przeszłości, teraźniejszości i przyszłości. "Noc śpiewa piosenki" to pozornie banalny dzień z życia młodego małżeństwa. On: sfrustrowany pisarz, od lat bezrobotny, kolekcjoner p