EN

1.01.1995 Wersja do druku

Zapolska w krzywym zwierciadle

"Ich czworo" Gabrieli Zapolskiej w Teatrze im. Bogusławskiego w Kaliszu kończy się taką sceną: po tym, jak przez dom profesorostwa przetoczyła się kompromitująca awantura, w salonie zostaje Dziecko (Ewa Kibler) - czwarta bohaterka sztuki, która najmniej mówi, choć wiadomo, że dla niej jednej rodzinna scysja naprawdę nie jest farsą. Dziewczynka przechadza się wzdłuż sceny i nagle odwraca do publiczności, by w jej kierunku wydmu­chać gumę balonową. Niegrzeczny gest. Ale też przedstawienie Jana Buchwalda, nowego dyrektora kaliskiego teatru, tylko stwarza pozory beztroskiej zabawy starym jak świat schematem humorystycznym: mąż - safanduła, rogacz, żona - trzpiotka, fircykowaty kochanek. Reżyser pociąg­nął bohaterów Zapolskiej grubą, karykaturalną kreską. Tak też przerysował sytuacje. Żona w oczekiwaniu na Fedyckiego przeciąga się erotycznie na podłodze. Gdy wreszcie z nim się spotka rozpoczną swój infantylny teatr zalotów. W II akcie śmieszni

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Zapolska w krzywym zwierciadle

Źródło:

Materiał nadesłany

Teatr nr 1

Autor:

Wojciech Majcherek

Data:

01.01.1995

Realizacje repertuarowe