EN

19.03.2014 Wersja do druku

Zapiski chwilowego emigranta (część II)

Wieczorem, przed pierwszym spektaklem, w garderobie znalazłem mały liścik powitalny z Abbey rozpoczynający się słowami "Witaj w domu". Po spektaklu dostaliśmy owację na stojąco przy pełnej widowni. Podobnie reagowano po kolejnych dwóch spektaklach w tym miejscu. Kolejny odcinek podróży Roberta Zawadzkiego po Irlandii ze spektaklem z The Abbey Theatre.

Historia kołem się toczy Przebieg wydarzeń ubiegłego tygodnia ma dla mnie znaczenie szczególne, bardzo osobiste. W tej części relacji z podróży postanowiłem zawrzeć kilka wątków z przeszłości, aby głębiej i dokładniej zrozumieć teraźniejszość. Bez tej osobistej refleksji byłby to bowiem tylko suchy przekaz i niepełny obraz tego, jak znalazłem się tu, gdzie jestem. Objazd ze spektaklem inaugurujemy w Tallaght. Ta południowa dzielnica Dublina słynie z wielu nowych inwestycji i młodej infrastruktury. W jej skład wchodzi, między innymi, oddany do użytku w 1999 roku Civic Theatre, znajdujący się w samym centrum głównego placu w Tallaght. W czasach, kiedy Irlandia zyskała przydomek "celtyckiego tygrysa", miejsce to było jednym z największych placów budowy w Dublinie. Wspominam o tym, bo to właśnie tutaj, niemal dziesięć lat temu, będąc świeżo upieczonym absolwentem szkoły teatralnej, po szeregu niepowodzeń związanych z poszukiwani

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Historia kołem się toczy

Źródło:

Materiał nadesłany

http://miernikteatru.blogspot.com/18.03

Autor:

Robert Zawadzki

Data:

19.03.2014

Wątki tematyczne