"Zapętlona" w choreografii Sylwii Hefczyńskiej-Lewandowskiej na Festiwalu Sztuki Tanecznej w Bytomiu. Pisze Alan Misiewicz w Gazecie Wyborczej - Katowice.
Sylwia Hefczyńska-Lewandowska pokazała w czwartek podczas bytomskiego Festiwalu Sztuki Tanecznej spektakl "Zapętlona". Jak we wcześniejszych jej projektach: o kobiecości. Tym razem także o próbie wyrwania się z jej form. Hefczyńska-Lewandowska skorzystała ze schematów z wcześniejszych realizacji, chociażby "Omdlałej sukienki". Zubożyła w ten sposób "Zapętlona" o to, co publiczność w jej choreografiach lubi najbardziej: świeży, osobliwy humor i nadanie nowego życia wykorzystanym na scenie elementom. Niemniej jej spektakl jest mocno "kobiecy": delikatny, ujmujący, wysmakowany. Artystka sięga po nieskomplikowane pomysły choreograficzne. Jednocześnie prezentuje złożone układy taneczne wymagające nie lada wysiłku fizycznego i wyczucia partnerów. Takie jakie prezentuje Dorota Wacek. Nieustannie odpinająca się czerwona kokarda w jej włosach symbolizuje naczelną ideę spektaklu. To tak naprawdę próba wyrwania się z utartej roli damy i obiektu pożądani