"Wesele" w reż. Marcina Libera w Teatrze Polskim w Bydgoszczy. Pisze Bogdan Dondajewski w Gazecie Pomorskiej.
Na deskach Teatru Polskiego w Bydgoszczy odbyła się ostatnia w tym roku premiera. Widzowie obejrzeli współczesną, ale wciąż gorzką w wymowie, inscenizację dramatu "Wesela" Stanisława Wyspiańskiego w reżyserii Marcina Libera. Jeszcze przed wczorajszą premierą sporo się o niej mówiło. Głównie wyrażając obawy, że oto znany już na krajowych scenach "lewak" Marcin Liber zabiera się za bezczeszczenie kolejnego arcydzieła polskiej literatury. Dziś już można chyba powiedzieć, że były to obawy nieuzasadnione. Reżyser, znany z przynajmniej kilku świetnych inscenizacji, nie odkrył bowiem w tekście Wyspiańskiego niczego nowego. Nie zmienił jego przekazu, ani nawet nie przepisał od nowa. Pierwowzór zgodnie przedstawia się jako próbę rozliczenia z mitami narodowymi, i niczego innego nie znajdziemy w spektaklu Teatru Polskiego w Bydgoszczy. Oczywiście tekst uwspółcześniono osadzając na przykład całą historię w realiach nowoczesnej sali weselnej z