Wspominaliśmy niedawno o triumfalnym pochodzie przez sceny polskie w różnych rejonach kraju "Rzeczy listopadowej" - poetyckiej sztuki Ernesta Brylla; spośród większych miast polskich tylko Warszawa nie zdobyła się dotąd na jej wystawienie. Zostało to w pewnym stopniu zrekompensowane dzięki wystawieniu w stolicy innego utworu tegoż autora - "Po górach, po chmurach", zrealizowanego w Teatrze Współczesnym. Co prawda, pora obecna nie bardzo sprzyja omawianiu tego widowiska, jako że jesteśmy w okresie wiosny, a rzeczona sztuka osnuta jest na motywach pastorałkowych; ponieważ jednak tradycyjne elementy Bożonarodzeniowe są w niej tylko pretekstem dla pewnej satyrycznej przebieranki, która ma sens aktualny niezależnie od pory roku - proponujemy obejrzenie jej w dobie obecnej. Jest to bowiem uroczy spektakl, mogący także i w sezonie wiosennym dostarczyć widzom świetnej zabawy. Nie tylko zresztą zabawy; także i garści spostrzeżeń o c
Tytuł oryginalny
Zapalaj noc...
Źródło:
Materiał nadesłany
Kobieta i Życie nr 17