EN

19.03.2004 Wersja do druku

Zamknietęte w lustrze

Tyle radości w życiu tych kobiet, ile nadziei na radość. A nadzieje przyziemne - na to, że za­łoży się ten piękny płaszcz z wystawy, na wy­graną w totolotka, na modne spodnie za 200 zł. Tylko tyle można chcieć od życia?! A gdzie miejsce na uczucia, na miłość i przyjaźń. Gdy nie ma obok człowieka, zostają tylko rzeczy. I wewnętrzny lament nad pustka sa­motności. "Lament" Krzysztofa {#au#2926} Bizio{/#} nad 44-letnią bezrobotną matką, nad córką, która chce, bierze i nie daje, nad babcią, którą za­biło naiwne dzisiaj zaufanie do ludzi. Paweł {#os#15734} Szkotak{/#}, dyrektor Teatru Polskiego w Pozna­niu, reżyser najnowszego przedstawienia bydgoskiego teatru, wybrał sztukę K. Bizio, bowiem, jak tłumaczył, żaden inny polski dramat współczesny nie mówi o bez­robociu, na dodatek tak interesującym językiem. Młody dramaturg ze Szczecina, którego "Lament" mogliśmy już zobaczyć na ostatnim bydgoskim Festiwalu Prapre­mier (w reżyserii T

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Zamknięte w lustrze

Źródło:

Materiał nadesłany

Express Bydgoski

Autor:

Barbara Jadzińska-Zgubieńska

Data:

19.03.2004

Realizacje repertuarowe