EN

21.07.1961 Wersja do druku

Zamek w Szwecji

Wprawdzie lato teatralne trwa już od pewnego czasu, ale oficjalny niejako sygnał kanikuły dała prapremiera "ZAMKU W S2WECJI" SAGAN W KRAKOWSKIM TEATRZE STARYM. Klęska polega na tym, że sygnał został dany, pociąg odjechał, ale pasażerów nie zabrał, bo spektakl - bardzo przecież letni - będzie eksploatowany po wakacjach. Odnosi się to zarówno do Krakowa, jak i do Warszawy, gdzie wystawił ją Teatr Współczesny. Inna rzecz, że w Krakowie istnieją powody do odłożenia sztuki na otwarcie sezonu. W przeciwieństwie do Łapickiego, który poprowadził warszawskie przedstawienie w lekkiej, satyryczno-ironicznej tonacji. Jerzy Jarocki starał się doszukać za wielokątem małżeńskim i bogatym przeglądem różnych postaw wobec przygody miłosnej pewnych treści intelektualnych, podkreślając sartrowskie niepokoje u Saganki. Reżyser krakowski nie uwierzył w dowcip, zawarty w sztuce. Demaskuje więc ja z powagą, godną lepszej... sztuki. Wsparł go niesamowitą troch�

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Data:

21.07.1961

Realizacje repertuarowe