"Kształt rzeczy" w reż. Bartłomieja Wyszomirskiego w Teatrze Miejskim w Gdyni. Pisze Przemysław Gulda w Gazecie Wyborczej - Trójmiasto.
Realizując tę sztukę łatwo było wpaść w sidła doraźnej scenicznej publicystyki na temat głośnych artystycznych skandali. Na szczęście Wyszomirskiemu udało się tego uniknąć. Najnowsza premiera gdyńskiego Teatru Miejskiego im. W. Gombrowicza, pierwsza produkcja pokazywana na nowo otwartej Scenie Kameralnej, to współczesna sztuka amerykańskiego dramaturga, scenarzysty i reżysera Neila LaBute'a "Kształt rzeczy". Filmowe konotacje tego tekstu widać w tym spektaklu od razu - nic dziwnego, że stał się trzy lata temu podstawą scenariusza hollywoodzkiego obrazu pod tym samym tytułem, wyreżyserowanego zresztą przez samego LaBute'a. Big Sister Evelyn Nie sposób opowiedzieć treści tego przedstawienia, żeby nie zepsuć niespodzianki, którą autor przygotował na sam koniec. To klasyczny filmowy twist, zaskakujący zwrot akcji, odkrycie tajemnicy, która powoduje, że wszystko nabiera zupełnie nowego znaczenia, pozytywni bohaterowie okazują się bezwzglę