EN

24.10.2005 Wersja do druku

Zamazany rzeczy kształt

"Kształt rzeczy" w reż. Bartłomieja Wyszomirskiego w Teatrze Miejskim w Gdyni. Pisze Przemysław Gulda w Gazecie Wyborczej - Trójmiasto.

Realizując tę sztukę łatwo było wpaść w sidła doraźnej scenicznej publicystyki na temat głośnych artystycznych skandali. Na szczęście Wyszomirskiemu udało się tego uniknąć. Najnowsza premiera gdyńskiego Teatru Miejskiego im. W. Gombrowicza, pierwsza produkcja pokazywana na nowo otwartej Scenie Kameralnej, to współczesna sztuka amerykańskiego dramaturga, scenarzysty i reżysera Neila LaBute'a "Kształt rzeczy". Filmowe konotacje tego tekstu widać w tym spektaklu od razu - nic dziwnego, że stał się trzy lata temu podstawą scenariusza hollywoodzkiego obrazu pod tym samym tytułem, wyreżyserowanego zresztą przez samego LaBute'a. Big Sister Evelyn Nie sposób opowiedzieć treści tego przedstawienia, żeby nie zepsuć niespodzianki, którą autor przygotował na sam koniec. To klasyczny filmowy twist, zaskakujący zwrot akcji, odkrycie tajemnicy, która powoduje, że wszystko nabiera zupełnie nowego znaczenia, pozytywni bohaterowie okazują się bezwzglę

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Zamazany rzeczy kształt

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Trójmiasto nr 248

Autor:

Przemysław Gulda

Data:

24.10.2005

Realizacje repertuarowe