W Teatrze im. Stefana Jaracza natomiast oglądałem zaległe przedstawienie "Szalbierza" Gyórgy Spiró w przekładzie Mieczysława Dobrowolnego. Sztuka jest z powodzeniem grana w bieżącym sezonie i z pewnością jeszcze przez wiele miesięcy utrzyma się w repertuarze. Tekst "Szalbierza" napisał węgierski autor, dramaturg i krytyk teatralny, również powieściopisarz. Jako slawista Spiró interesuje się polska kulturą i ma na tym polu znaczne osiągnięcia. Materiału do sztuki dostarczyła mu własna powieść pt. "Iksowie", traktująca o czasach Wojciecha Bogusławskiego zwanego ojcem polskiego teatru. Stąd "Szalbierz" (napisany całkiem nie tak dawno) jest sztuką o Bogusławskim, który przybywa do Wilna, aby gościnnie wystąpić w tamtejszym, surowo cenzurowanym przez carską cenzurę teatrze. Początkowo miała być wystawiona opera Bogusławskiego. Władze carskie nie wyraziły jednak na nią zgody, zapewne z powodu zbyt oczywistych, zawarty
Tytuł oryginalny
Zaległy Szalbierz (fragm.)
Źródło:
Materiał nadesłany
Warmia i Mazury nr 6