Artyści z kabaretu Piwnica pod Baranami w zakopiańskim Kmicicu upamiętnili Mieczysława Święcickiego. Zakopiański koncert stał się spotkaniem kameralnym i przyjacielskim.
Nazywany był Księciem Nastroju. Jak nikt interpretował rosyjskie romanse, a jego "romans" z Piwnicą pod Baranami trwał pół wieku. Krakowski bard zmarł w lutym tego roku. Artyści z kabaretu stworzyli program poświęcony swojemu przyjacielowi, na który składają się najsłynniejsze piosenki Mieczysława Święcickiego, przeplatane wspomnieniami i anegdotami. W sobotni wieczór kawiarnia Kmicic wypełniła się głównie starszym pokoleniem, pamiętającym słowa utworów, które niegdyś królowały na scenie, w radiu i telewizji. Zakopiański koncert stał się spotkaniem kameralnym i przyjacielskim. Spotkanie, jak za dawnych czasów, otworzył ulubiony wiersz Mieczysława Święcickiego "Dwa słowa" Józefa Ignacego Kraszewskiego w wykonaniu Anny Cisak. Później artyści z Piwnicy pod Baranami zabrali publiczność w świat ballad i romansów, jak za dawnych lat. Pojawiły się "Madame Irenę" i "Anastazja Pietrowna". Podczas ostatniego koncertu pod Tatrami, który odb