Skrzypek Konstanty Andrzej Kulka i Orkiestra Akademii Beethovenowskiej pod batutą Moniki Stefaniak, zagrają w piątek koncert symfoniczny w zakopiańskim kościele św. Krzyża, z okazji 110 rocznicy tragicznej śmierci kompozytora Mieczysława Karłowicza w Tatrach.
Podczas koncertu, zatytułowanego "Karłowicz in Memoriam", artyści wykonają symfoniczne dzieła kompozytora: Prolog symfoniczny "Biała gołąbka", Koncert skrzypcowy A-dur oraz Poemat symfoniczny "Odwieczne Pieśni". Z kolei w sobotę w willi Atma, zakopiańskim domu innego kompozytora Karola Szymanowskiego, wystąpią uczniowie Szkoły Muzycznej im. Mieczysława Karłowicza w Katowicach - zaprezentują młodzieńcze utwory swego patrona. - Karłowicz przede wszystkim znany jest jako kompozytor, ale również był wytrawnym fotografikiem i taternikiem. Wyznaczył nawet kilka nowych szlaków tatrzańskich. Był jednym z orędowników założenia pogotowia tatrzańskiego. Nawet podczas feralnego dnia, kiedy zginął niósł ze sobą nowy aparat fotograficzny, bo namiętnie fotografował górskie szczyty. Czerpał natchnienie z nich natchnienie. Mimo młodego wieku, bo zginął mając 32 lata, skomponował wiele dzieł, które są chętnie grane przez muzyków na całym świecie