Mężczyzna z przeszłością i kobieta po przejściach spotkali się na ławeczce w Zakopanem.
W piątek w Grand Hotelu "Stamary" to ich spotkanie obserwowała publiczność wierna aktorom Sceny A2 Towarzystwa Miłośników Teatru Heleny Modrzejewskiej. I biła gromkie brawa, i punktowała salwami śmiechu świetne dialogi, a także zaskakujące pointy w wykonaniu Joanny Stachoń i Krzysztofa Michno, którym epizodycznie towarzyszyła Grażyna Syrzistie. Swą nieocenioną rolę odegrał też Marek Zawisza - zadbał o to, by technicznie spektakl był bez zarzutu. "Ławeczka" to sztuka napisana przez Aleksanda Gelmana. Jako dramaturg zadebiutował w 1963 r. (...) Świetna zabawa, dynamiczny dialog i czas na refleksję. Tak też było na zakopiańskiej scenie. On i ona spotkali się w parku. Para tak prawdę już kiedyś się poznała, a każdy z nich ma za sobą przeszłość, do której niełatwo się przyznać. Jak potoczą się ich losy, jak mogłyby się potoczyć, gdyby spotkali się wcześniej lub nie spotkali wcale? Zasta