EN

16.03.2009 Wersja do druku

Zakazy stały się dziś fikcją

- Świat prowincji, który jest właśnie naszym światem, albo upupia, albo aktywizuje. Poza jego urokami, wynikającymi z topografii, istnieje cały obszar społeczny i egzystencjalny stanowiący szarą strefę do koniecznego zapełnienia. Staramy się być w tym obszarze obecni - mówi reżyser JAN KASPER, twórca Teatru Prób w Wągrowcu.

Włodzimierz Braniecki: Założony w 1981 roku i działający przy Liceum Ogólnokształcącym wągrowiecki Teatr Prób, jest jednym z najwybitniejszych polskich teatrów alternatywnych. Co jest źródłem waszej inności, ale też - trwałości? Jan Kasper: Identycznym stażem pochwalić się może choćby Teatr Stajnia Pegaza, kiedyś z Gdańska, dzisiaj z Sopotu kierowany przez Ewę Ignaczak. To my, liderzy, zapewnialiśmy swoim teatrom poczucie trwałości i tak jest do dzisiaj. Najważniejsze są stałe, wypracowane przez lata mechanizmy funkcjonowania, tworzące coś na kształt tradycji, z jej podstawą, czyli własnym etosem pracy i bliskością relacji personalnych. Siłą rzeczy wszystko w Teatrze Prób dzieje się poprzez mnie, z mojej inicjatywy, lecz sens i ranga tego wszystkiego wykracza już daleko poza wymiar indywidualny. Nie mógłbym przecież istnieć, nie mógłbym niczego zrobić bez mojego zespołu, bez jego kreatywności i zaangażowania. A "inność"? - Tru

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Zakazy stały się dziś fikcją

Źródło:

Materiał nadesłany

Polska Głos Wielkopolski nr 62/14.03

Autor:

Włodzimierz Braniecki

Data:

16.03.2009

Realizacje repertuarowe