"Ciotka Karola 3.0" w reż. Andrzeja Nejmana w Teatrze Kwadrat w Warszawie. Pisze Krzysztof Materna w Newsweeku Polska.
(...) Dostałem od tajemniczej osoby zaproszenie na premierę farsy "Ciotka Karola" w Teatrze Kwadrat i byłem tam. Rzeczywiście chodzi o ciotkę Karola. Wyobraź sobie, że młody facet przebiera się za ciotkę, używając do tego celu sukni i peruki i przez ponad dwie godziny nikt go nie poznaje. Moment kulminacyjny to sytuacja, kiedy ten pan w sukience podnosi ręce do góry i oczom zaskoczonych widzów ukazują się jego piersi, po których poznajemy, że nie jest ciotką. Efekt końcowy nie jest imponujący, bo wiadomo, że męskie piersi, nawet u bardzo życzliwych dla mężczyzn kobiet, nie wywołują fal rozkoszy. Jestem przekonany, że jednak nie o piersi tu chodzi, a farsa "Ciotka Karola" może być zakamuflowanym wykładem zboczeńców szerzących ideologię gender. Nie jestem aż tak wyczulony na te sprawy, dlatego na wszelki wypadek poleciłbym tę farsę temu księdzu, co wszędzie jest w stanie rozpoznać szatana, pani posłance Sobeckiej, a może nawet przedstawicielo