EN

31.05.2017 Wersja do druku

Zajrzyj do lustra

"Nos" Teatru Mish-Mash na 21. Biennale Sztuki dla Dziecka w Poznaniu. Pisze Barbara Kowalewska w Gazecie Wyborczej - Poznań.

Pewnego razu nos generała Kowalewa postanowił go opuścić. Kto zna opowiadanie Gogola, może być zaskoczony, skąd, u licha, ta satyra społeczno-polityczna z czasów dawnej Rosji znalazła się w programie dla dzieci, jeszcze do tego - po angielsku! Tegoroczne Biennale jest jednak pełne takich zaskoczeń, które są żywym świadectwem tego, że dzieci nie należy infantylizować, a dorosły nie musi przysypiać na spektaklu dla młodych. "Nos" okazał się spektaklem "rodzinnym". Nos opuszcza generała Kowalewa. Stracić nos, to jakby stracić twarz. Kariera generała staje pod znakiem zapytania, a jego wszystkie wysiłki zmierzają do odzyskania nosa. Nos zaś... usamodzielnia się i zaczyna żyć własnym życiem. W końcu udaje się Kowalewowi odzyskać nos i prestiż. Tyle dla dorosłych (odsyłam do opowiadania Gogola, bo grzech nie znać). Jak to zrobił Mish-Mash? Czworo aktorów, przy pomocy jedynie własnych ciał, mimiki i niewielkiej ilości tekstu, sugestywn

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Zajrzyj do lustra. "Nos" Teatru Mish-Mash na 21. Biennale Sztuki dla Dziecka

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza Poznań online

Autor:

Barbara Kowalewska

Data:

31.05.2017

Festiwale