EN

7.11.1997 Wersja do druku

Zagram bonsai

"Śmieszny staruszek" Tadeusza Różewicza w reżyserii brata au­tora - Stanisława Różewicza przygotowywany jest dla Teatru Tele­wizji. Spektakl rejestrowany jest nie w studiu telewizyjnym, ale w prawdziwym wnętrzu sali sądowej. Nagranie odbywa się popołu­dniami i wieczorami, po zakończeniu urzędowania sądu. Sztuka została napisana ponad 30 lat temu, lecz - jak twierdzi reżyser - nie tylko nie straciła, a wręcz zyskała na aktualności. Jej głównym bo­haterem jest tytułowy Śmieszny Staruszek, który przed sądem tłu­maczy się ze swoich win. Z treści dramatu nie wynika, o co jest on oskarżony. Nie wiadomo też czy zostanie skazany, czy uniewinnio­ny. Zdaniem reżysera, sens sztuki nie tkwi w jej rozwiązaniu. - To sztuka o starości, ale i samotności, o obojętności ludzi w sto­sunku do innych, o potrzebie wspólnoty. Realizacja spektaklu, który właściwie jest monodramem, przyspa­rza znacznie więcej trudności niż realizacja wieloobsadowej sztuki.

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Zagram bonsai

Źródło:

Materiał nadesłany

Rzeczpospolita nr 260

Autor:

Małgorzata Piwowar

Data:

07.11.1997

Realizacje repertuarowe