- Ubóstwiam tonację nie do końca na serio. Teatr - poza tym, że rozważa "być albo nie być" - jest szczególnym miejscem jarmarku, zwyczajnej frajdy - mówi reżyser PIOTR CIEPLAK. Na sopockiej Scenie Kameralnej Teatru Wybrzeże kończy właśnie pracę nad spektaklem "Charlie bokserem"
Premiera spektaklu "Charlie bokserem" w najbliższą niedzielę otworzy oficjalnie nową Scenę Kameralną oraz zainauguruje sezon artystyczny Wybrzeża. Fabuła przedstawienia zbudowana jest wokół jednej z najważniejszych ikon XX wieku - nieśmiertelnej postaci Trampa, którą powołał do życia w swoich filmach Charlie Chaplin. W tego bohatera na scenie wcieli się Leszek Bzdyl, jeden z czołowych polskich tancerzy, współzałożyciel i lider gdańskiego Teatru Dada von Bzdülöw. Bzdyl współpracuje z Cieplakiem już od kilkunastu lat, będąc autorem ruchu scenicznego do wielu najlepszych realizacji tego reżysera. Mirosław Baran: Jak to się stało, że bohaterem pana najnowszego spektaklu został chaplinowski Tramp? Piotr Cieplak*: - Scenę walki bokserskiej ze "Świateł wielkiego miasta" Chaplina, która jest punktem wyjścia naszego spektaklu, zobaczyłem kiedyś w knajpie na telebimie. Cała niezwykłość sytuacji polega na tym, że w tle leciała bardzo ost