EN

17.02.1995 Wersja do druku

Zagłada Zagłady i Samo Zagłada?

Kolejna prapremiera - i to zno­wu światowa - tym razem jest owocem współpracy ze znaczącą sceną niemiecką. Polscy aktorzy realizują wizję berlińskich inscenizatorów z młodym autorem i zarazem reżyserem Klausem-Rudigerem Mai`em na czele. Dzieło powstało na kanwie głoś­nej, ale trudno dostępnej powie­ści Piotra Szewca "Zagłada". Obejrzeliśmy więc efekt przekła­du prozy na scenę oraz dwukrot­nej zmiany języka. Fotograf (Arkadiusz Buszko) ustawia postacie do zbiorowego portretu. Wyostrzenie pierwsze­go planu zostaje zaznaczone ru­chem pozujących osób. Obraz ten otwiera opowieść, która re­konstruuje sytuację sprzed ka­tastrofy poprzez ożywienie oca­lonych fotografii. Niestety, mo­tyw nie powróci na koniec jako zamknięcie ramy kompozycyj­nej. Pozostaje więc świat przed­stawiany bezpośrednio: toczący się leniwie na pograniczu no­stalgicznej pamięci i koszmar­nych przeczuć, świat niepewny siebie - zarówno egzystencjal­nie, jak artysty

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Zagłada Zagłady i Samo Zagłada?

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta na Pomorzu nr 41

Autor:

Piotr Michałowski, Witold Bachorz

Data:

17.02.1995

Realizacje repertuarowe