W Teatrze Współczesnym możemy obecnie oglądać spektakl "Zagłada", który został oparty na książce Piotra Szewca pod tym samym tytułem. Okazja jest więc by poświęcić nieco uwagi samej powieści "Zagłada", choć od jej wydania mięło już 8 lat. Piotr Szewc jest absolwentem polonistyki Uniwersytetu Lubelskiego, poetą i krytykiem literackim. Niewielka, bo licząca zaledwie 130 stron, powieść "Zagłada" była jego debiutem prozatorskim debiutem bardzo udanym, o czym dobrze zaświadcza fakt, że doczekała się adaptacji teatralnej. Czytając powieść Szewca czytelnik zastanawia się przede wszystkim nad jej tytułem. Świat, jaki ogląda, na pierwszy rzut oka wydaje się być bliższy sielance, a nie katastrofie. Małe miasteczko, w którym nic się nie dzieje, położone gdzieś na kresach międzywojennej Polski. Dopiero w jednym z ostatnich zdań dowiadujemy się, że akcja powieści toczy się w 1934 roku. Określenie "akcja" nie jest zres
Tytuł oryginalny
Zagłada
Źródło:
Materiał nadesłany
Głos Szczeciński nr 62