"Osiem świateł Chanuki" w reż. Ireny Dragan w Teatrze Kubuś w Kielcach. Pisze Marek Maciągowski w Echu Dnia.
Wczoraj na scenie Teatru Lalki i Aktora Kubuś odbyto się premierowe przedstawienie spektaklu "Osiem świateł Chanuki" na podstawie opowiadań Izaaka Bashevisa Singera. Przeniesienie na sceniczne deski teatru lalkowego opowiadań dla dzieci żydowskiego noblisty wydawało się ryzykownym pomysłem. Jego opowiadania z zaginionego świata, aczkolwiek napisane bardzo prostym językiem, zabarwione humorem, są pełne głębokich, filozoficznych treści. Reżyser Irena Dragan, dyrektor Teatru Kubuś w Kielcach, stanęła przed niezwykle trudnym zadaniem. Premiera spektaklu "Osiem świateł Chanuki" pokazała, że reżyser i aktorzy wyszli z zadania obronną ręką. OSIEM OPOWIADAŃ Ten spektakl przyciągał jakąś magnetyczną, dziwną siłą. Na scenie występowali i śpiewali aktorzy, obok nich przewijały się bajkowe postaci teatru lalek. Spektakl składał się z ośmiu krótkich opowiadań - zabawnych historii z życia polskich Żydów, przybliżających nieistniejący już ś