EN

28.02.2019 Wersja do druku

Zachować dystans i nie dać się zwariować

"Gdzie dzieje się teatr?". To zdanie przeczytałem na wystawie Konkursu Fotografii Teatralnej. Wystawę otwarto właśnie w Operze i Filharmonii Podlaskiej. 100 fotografów wysłało na konkurs 1400 prac. Wygrał Michał Heller. Białostocki fotograf na stałe pracujący w operze. Jest to podobno jedyny taki etat w całym kraju. Żaden z teatrów nie zatrudnia bowiem fotografa na stałe - pisze Wojciech Koronkiewicz w Kurierze Porannym.

- Ale też i opera jest miejscem wyjątkowym - opowiadał Michał podczas spotkania Bo wystawom fotograficznym w operze zawsze towarzyszą spotkania z autorami. Publiczność przychodzi nie tylko by obejrzeć, ale również posłuchać i pogadać. Tak więc Michał opowiadał. Pracuje w operze od 2012 roku. Ówczesny dyrektor - Roberto Skolmowski powiedział: "Proszę zrobić zdjęcia, które będę mógł pokazać światu" i wysłał go na spektakl. Michał był przekonany, że o fotografii wie wszystko. Ale szybko zorientował się, że stoi od artystów zbyt daleko. Nie ma dobrego do tej pracy obiektywu. Zadzwonił więc do kolegi, ten zaś mu szybko przywiózł taksówką swój własny obiektyw. Dyrektor zdjęcia obejrzał i Michał został przyjęty. - Przez te siedem lat zrobiłem 1800 tematów - opowiada -1800 katalogów pełnych zdjęć. Co jest najważniejsze podczas fotografowania? Staram się być nie fotosistą, a fotoreporterem. Fotograf musi znaleźć w aktorze człowi

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Zachować dystans i nie dać się zwariować

Źródło:

Materiał nadesłany

Kurier Poranny nr 42

Autor:

Wojciech Koronkiewicz

Data:

28.02.2019