W teatralnym świecie "Krawiec" Sławomira Mrożka zawsze będzie się kojarzył z wyśmienitą rolą Andrzeja Seweryna w spektaklu telewizyjnym z 1997 roku.
Niezbyt szczęśliwie sztuka ta, uszyta na miarę geniuszu Mrożka, nieczęsto gości na afiszach teatralnych, przegrywając w konkurencji z "Tangiem" czy "Emigrantami". Po scenicznej nieobecności wrócił do niej m.in. Artur Tyszkiewicz, którego wcześniejsza inscenizacja "Iwony, księżniczki Burgunda" zbierała nie tak dawno laury na katowickich Interpretacjach. W sobotę natomiast odbędzie się premiera "Krawca" w Teatrze Nowym w Zabrzu w reżyserii Włodzimierza Pawlaka. "Ubierać to stwarzać!". Nowa władza wdziewa nowe szaty i choć polityczne roszady są zmienne, krawiec pozostaje ten sam. Kreuje, manipuluje i odziewa kolejne ciała, dbając jedynie o własny wizerunek i pozycję. Jakie rozwiązanie dla jego ideału krawiectwa znajdzie Pawlak? Wszak "Każdy chce nosić na sobie coś takiego, co noszą wszyscy, ale jednocześnie, czego nie ma nikt inny" W przedstawieniu wystąpią: Krawiec - Jarosław Karpuk, Klient Ekscelencja, Klient Czeladnik, Klient Mnich -Ber