"Ku Klux Klan. W krainie miłości" - najnowsze przedstawienie Teatru Nowego w Zabrzu, oparte na książce Katarzyny Surmiak-Domańskiej - opowiada historię ludzi żyjących w odrębnym świecie. Autorem adaptacji i reżyserem jest Maciej Podstawny. Premiera 25 marca.
Ku Klux Klan to powszechnie potępiana rasistowska organizacja, choć działająca w USA legalnie. Z reportażu Surmiak-Domańskiej pt. "Ku Klux Klan. Tu mieszka miłość" wynika, że w XXI w. Klan ma się dobrze, co więcej, zyskuje wciąż nowych członków. Akcja spektaklu rozgrywa się w miasteczku Harrison, zwanym "Klan Town" w stanie Arkansas. Jak przypomniała kierowniczka literacka zabrzańskiej sceny Beata Dąbrowiecka, jest to miejsce, w którym zdecydowana większość mieszkańców to biali chrześcijanie z klasy średniej. - To pozostałość po czasach, gdy Harrison było tzw. sundown town - miastem zachodzącego słońca. Afroamerykanin mógł tu przebywać, ale tylko do zmierzchu. Jest to więc miejsce, w którym zakorzeniły się poglądy konserwatywne, w którym każdy jest obcy - wyjaśniła. Ta homogeniczność społeczności Harrison sprzyja atmosferze pozbawionej konfliktów. "Tu mieszka miłość" - można przeczytać w reklamie miasteczka. Przedstaw