Janosch [na zdjęciu] znów wrócił do rodzinnego Zabrza! Tym razem z ekipą niemieckiej telewizji, która kręci film biograficzny o życiu pisarza, autora znanych na całym świecie bajek o Misiu i Tygrysku. - Wrócę znowu, jak Kutz będzie kręcił Cholonka - zapowiedział Janosch.
Namówić Janoscha nawet na krótką rozmowę przed kamerą to nie lada wyczyn. Podczas zeszłorocznej wizyty pisarza w Zabrzu dotkliwie przekonała się o tym ekipa polskiej telewizji. Słynący z ogromnej powściągliwości Janosch przez kilkanaście minut wił się jak piskorz, odpowiadał półsłówkami i przekonywał, że wszystko, co ważne w życiu, już powiedział. Dziennikarz szybko uświadomił sobie, że z wywiadem do redakcji nie wróci. Joachim Lang, który od kilkunastu lat jest w niemieckiej telewizji wydawcą dziecięcego programu "Klub tygryskowej kaczuszki" (to od ulubionej zabawki, którą zawsze ciągnie za sobą Tygrysek z bajek Janoscha) dokonał rzeczy niemożliwej. Namówił pisarza do udziału przy pracy nad filmem biograficznym. - Długo nie chciał się zgodzić. Nawet teraz kręcenie to prawdziwa walka, ale owocna - żartuje reżyser. Janosch, który z filmowcami przyjechał w piątek do zabrzańskiego przedszkola nazwanego jego imieniem, otoczon