Po raz szósty śląska publiczność będzie miała okazję zobaczyć najlepsze inscenizacje współczesnego dramatu w wykonaniu zespołów z całej Polski.

Widzowie, począwszy od najbliższej soboty, zobaczą osiem przedstawień konkursowych i jeden spektakl pozakonkursowy - "Miasto Manię" w wykonaniu Marii Peszek. To, co fani teatru zobaczą na scenie przypomni im pewnie rzeczywistość widzianą w telewizji czy gazetach. Zamierzeniem Festiwalu Dramaturgii Współczesnej jest bowiem pokazanie właśnie tego, co nas otacza. - Proponujemy widzom osiem przedstawień. W tym roku odbywać się one będą nie tylko na scenie Teatru Nowego, ale też w nowej festiwalowej przestrzeni, jaką jest stara łaźnia łańcuszkowa Skansenu Górniczego "Królowa Luiza" - mówi Bogdan Ciosek, dyrektor artystyczny festiwalu. Spektakle i ich twórcy z Warszawy, Katowic, Lublina, Szczecina i Krakowa walczyć będą o laury, do podziału jest 35 tys. zł, Grand Prix publiczności dla najlepszego dramatopisarza i Nagroda im. Stanisława Bieniasza przyznawana za najwybitniejszą inscenizację przez miesięcznik kulturalny "Śląsk". O tym, kto otrzyma n