EN

26.04.2010 Wersja do druku

Zabójcza samotność

"Kotka na rozpalonym blaszanym dachu" w reż. Małgorzaty Bogajewskiej w Teatrze im. Jaracza w Łodzi. Pisze Renata Sas w Expressie Ilustrowanym.

Tę sztukę można grać tylko wówczas, gdy ma się koncertową obsadę. Teatr Jaracza taką ma. "Kotka na rozpalonym blaszanym dachu" Tennessee Williamsa to ponad pół wieku scenicznego oraz filmowego życia i wieczna aktualność - coś z gorzkiej prawdy Czechowa i freudowskiego odkrywania tajemnic ludzkiej natury - solowe partie, które muszą się złożyć na zbiorową siłę rażenia. I tak dzieje się w spektaklu wyreżyserowanym przez Małgorzatę Bogajewską. Rodzinne spotkanie na 65. urodzinach ojca, bogatego plantatora, nieświadomego swej śmiertelnej choroby, zmienia się w piekło rozliczeń, oskarżeń i oczekiwań. Jest przeraźliwie i bywa śmiesznie. Sposób wykreowania urodzinowego przyjęcia, wprowadzenie do akcji czwórki świetnie spisujących się małolatów i niemowlaka, za którego skutecznie zamęt wprowadza Służąca (Milena Lisiecka z niczego zrobiła zgrabny epizod), uświadamia, jak blisko od tragedii do farsy. Rodzina - dwóch synów z ż

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Zabójcza samotność

Źródło:

Materiał nadesłany

Express Ilustrowany online

Autor:

Renata Sas

Data:

26.04.2010

Realizacje repertuarowe