"Nasza Klasa" z Teatru na Woli w Warszawie na Festiwalu Rzeczywistość Przedstawiona w Zabrzu. Pisze Jakub Lazar w Głosie Zabrza i Rudy Śląskiej.
Tłumy przybyły do Teatru Nowego na spektakl Nasza klasa Tadeusza Słobodzianka w wykonaniu Teatru na Woli z Warszawy. Długi spektakl traktujący o polsko-żydowskiej traumie wzbudził owacje na stojąco! Dramat, który otrzymał wcześniej literacką nagrodę Nike nie był podczas zabrzańskiego festiwalu (więcej o nim tutaj oraz tutaj) oceniany przez jury a jedynie podlegał głosowaniu na Grand Prix publiczności (ogłoszenie wyników w niedzielę). A publiczność niemal w całości była zachwycona. Niemal... bo niektórym, wałkowany po raz kolejny - tym razem nie w mediach ale na deskach teatru -temat zagłady Żydów przez Polaków (z tej samej klasy) był nie w smak. Sztuka jednak jest uniwersalna, można ją odczytywać jako szeroko pojęty problem konfliktów etnicznych, narodowościowych czy wyznaniowych, albo jako walkę przyjaźni i miłości z polityką. Wieczorny monodram w wykonaniu Macieja Półtoraka z Częstochowy nie był już interesujący. Garstka publiczn