EN

1.10.1973 Wersja do druku

Zabić z miłości

Metoda jaką zastosował Marek Okopiński reżyserując na gdańskiej scenie "Otella" w parafrazie Bohdana Drozdowskiego, to świadome i swobodne posługiwanie się kiczem. Reżyser zdaje się apelować do gustu publiczności wykształconej na filmach kostiumowych. Wrażenie to pogłębia muzyka, towarzysząca akcji, "zapowiadająca" wydarzenia (opracowanie muzyczne jest dziełem Wandy Obniskiej). To długie, jak na dzisiejszą praktykę teatralną, przedstawienie pozwala widzom nie tylko śledzić akcję, ale i rozkoszować się jej malowniczymi okolicznościami. Piękna i funkcjonalna dekoracja Pożakowskiej, oparta na obejmujących z obu stron scenę schodach połączonych z tyłu mostem, poprzez zmienne elementy przenosi widza z weneckiej ulicy do pałacu dożów, potem na Cypr. Podkreśla koloryt lokalny - służy temu żagiel w tle sceny, specyfikę portowego miasta - czerwona latarnia pali się przed domem pięknej kurtyzany. Wierzymy, że Rodryg i Jagon skradają się w zaułk

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Zabić z miłości

Źródło:

Materiał nadesłany

Litery nr 10

Autor:

Ewa Moskalówna

Data:

01.10.1973

Realizacje repertuarowe