EN

7.11.1986 Wersja do druku

Zabawy chłopców

Warszawski Teatr Dramatyczny przypomniał "Okapi" Stani­sława Grochowiaka, dramat przedwcześnie spychany do lamusa. Co prawda "Okapi", to za­pewne utwór słabszy od "Chłopców" czy "Lęków po­rannych", ale dramat do gra­nia, wcale aktualny, bo uka­zujący irracjonalne zabawy mężczyzn - wiecznych chło­pców i niezmiennym uporem dążących od stuleci do samo­zagłady. Grochowiak zbudo­wał model świata, w którym reprezentanci biegunowych sił - władzy i spiskowców pro­wadzą swoje żałosne zabawy w walce o wpływy. Przysta­nią dla owych wodzów trwa­jącej walki jest mansarda ty­tułowej "Okapi", "morduchny", dziewczyny do wynaję­cia, która staje się dla nich jednocześnie uosobieniem mi­tu kobiety wiecznej, wciele­niem matki-kochanki, podszy­tej plebejską moralnością. Taki dziwoląg jak okapi, od­kryte na początku stulecia, nie znane wcześniej zwierzę. Realia historyczne tej sztu­ki są raczej kostiumem, choć aura przełomu wieków ma swój sma

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Trybuna Ludu nr 260

Autor:

Tomasz Miłkowski

Data:

07.11.1986

Realizacje repertuarowe