"Alicja w Krainie Czarów" Lewisa Carrolla w reż. Magdaleny Miklasz w Teatrze Syrena. Pisze Mirosław Winiarczyk w tygodniku Idziemy.
Przedstawienie familijne w warszawskim Teatrze Syrena oparte na klasycznej powieści "Alicja w krainie czarów" należy uznać za udane. Autorzy spektaklu nie silą się na odtworzenie wiktoriańskich elementów scenografii i kostiumów. Zrealizowali żywe i dynamiczne widowisko muzyczne, posługując się atrakcyjnymi środkami multimedialnymi, budującymi zrozumiały dla współczesnej młodzieży świat wyobraźni. Nie uczestniczymy w realistycznej i dokładnej adaptacji "Alicji", mamy raczej do czynienia z inspiracją klasyczną powieścią. Sztuka opowiada o tym, jak współczesna dziewczynka może przeżywać podróż po baśniowym świecie Alicji i spotykać postacie m.in. Zająca, Susła, Białego Królika, Szalonego Kapelusznika i innych. Powieść Lewisa Carrolla w ponad stuletniej historii była wielokrotnie przenoszona na deski teatralne oraz na ekrany filmowe i telewizyjne. Wspomnijmy głośne filmy animowane, m.in. Disneya i wybitny artystycznie film Tima Burtona. Auto