EN

1.04.2014 Wersja do druku

Zabawna historia o seksie i demonach

"Rękopis znaleziony w Saragossie" idealnie wpi­suje się w dotychczasową twórczość Pawła Świątka. Prosta, futurystyczna scenografia, nagromadzenie kolorów, nienaturalnie wyglądające peruki różnej barwy i dłu­gości oraz charakterystyczne, niekiedy dziwaczne kostiumy przypominają estetykę poprzednich spektakli tego reżysera. Bogactwo elementów plastycz­nych i akustycznych sprawia, że aktorzy i tekst zostają zepchnięci na dalszy plan. W konsekwencji nie można oglą­dać opolskiej realizacji "Rękopisu..." bez znajomości powieści Potockiego. Paweł Świątek i dramaturg Mateusz Pakuła wybrali z niej tylko te ele­menty, które wpisują się w przyjęty przez nich klucz. Jak sami mówią, zależało im na przyjrzeniu się relacji Europejczyków-katolików z inną religią i kulturą, na scenie pokazali więc jedy­nie wątki obrazujące spotkanie z nimi. Świątka (jak wyznał w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej" z 6 lutego 2014) zain­trygowała w powieści Poto

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Zabawna historia o seksie i demonach

Źródło:

Materiał nadesłany

Didaskalia Gazeta Teatralna nr 4

Autor:

Ewa Fita

Data:

01.04.2014

Realizacje repertuarowe