''Kto nie ma, nie płaci'' w reż. Piotra Bikonta w Teatrze Nowym w Łodzi. Pisze Renata Sas w Expressie Ilustrowanym.
Komedia dell'arte żyje! Ma się dobrze, a codzienność jej służy. W supermarkecie, w sąsiedztwie Colombina i Arlekin w różnym wieku mierzą się z rzeczywistością, gorycz zmieniając w śmiech. Nie noszą kryz i pajacowatych szat, ale nikt nie uwolnił ich od wiecznych życiowych ról. Magiczny absurd wciska się wszędzie i zawsze. Dario Fo kocha przegrzebywanie śmietnika ludzkich problemów. Rozpętała się burza, gdy w 1997 roku przyznano mu Nobla. Jego teksty nazwano wręcz "półtekstami". Wbrew intencji zawartej w tym określeniu, nie jest to jednak inwektywa. Pisarz, ale także aktor, człowiek teatru tworzy bowiem przestrzeń do interpretacji. Świetnie rozumie to reżyser Piotr Bikont. Dowcipnie i refleksyjnie żonglował ludzkimi naturami, przebiegłością i splotami życiowych okoliczności w inscenizacji "Śmieciarz, dziwka, złodziej, jego żona, człowiek we fraku i jego kochanka", łączącej dwie jednoaktówki Fo, którą przygotował w Teatrze Nowym w 199