To magiczne miejsce w cudowny sposób ludzi uszlachetnia i uwzniośla. Widowisko rozgrywa się w prowincjonalnym teatrze, gdzieś w głębi Rosji, na przełomie XIX i XX wieku. "Historie..." w reżyserii Zbigniewa {#os#140}Zapasiewicza{/#} powstały na podstawie opowiadań Antoniego Czechowa, w tłumaczeniu Jerzego Koeniga. Słynny rosyjski dramaturg ukazał w nich niemal wszystko, co niesie teatr i życie aktorów - ich wzloty i upadki, małe i wielkie tragedie, śmieszności i fanfaronady. To świat, który odszedł, choć - jak to u Czechowa - jest nam bliski, bo odsłania również jakąś skrywaną cząstkę naszej duszy. Wszyscy bowiem nieustannie gramy przed sobą, starając się nie wypaść z ról. A za kulisami jak w życiu. Aktorka Likanda Swiripiejewa przygotowując się do benefisu, wspomina minioną świetność. Odpiera nagabywania kolegi, który chce od niej pożyczyć szlafrok, jedyną pamiątkę po ekskochanku. Wprawdzie ów nikczemnik wykorzystał j
Tytuł oryginalny
Za kulisami jak w życiu
Źródło:
Materiał nadesłany
Rzeczpospolita nr 14