EN

3.07.2008 Wersja do druku

Za duży blask

"Sędziowie" w reż. Jerzego Stuhra w PWST w Krakowie. Pisze Łukasz Maciejewski w Teatrze.

Kiedy oczy widzów z wolna przyzwyczajają się do panującego na scenie półmroku, nagle robi się oślepiająco jasno. Sędziowie wydają werdykt. Widzowie muszą go wysłuchać w świetle jupiterów. Będzie bolesny. Stanisław Wyspiański zaczerpnął temat "Sędziów" z kroniki sądowej, która donosiła o zabójstwie popełnionym przez syna karczmarza gdzieś w Galicji Wschodniej. Dramaturg nadał tej trywialnej historii wymiar tragedii antycznej. Jerzemu Stuhrowi, w spektaklu dyplomowym przygotowanym ze studentami czwartego roku Wydziału Aktorskiego krakowskiej PWST, idealnie udało się zestroić dwie skrajności. Ostentacyjnie tradycyjni "Sędziowie" Stuhra są bowiem kryminalną historią, która szybko staje się metafizycznym kryminałem wnętrza bohaterów. Ich zbrodnie nie muszą zostać nazwane po imieniu, werdykt sądowy nikomu nie daje glejtu niewinności - prawdziwa rozprawa toczy się bowiem w sumieniu. Również sumieniu widza. Teatralny Rok Wyspiańskiego

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Za duży blask

Źródło:

Materiał nadesłany

Teatr nr 6/06.2008

Autor:

Łukasz Maciejewski

Data:

03.07.2008

Realizacje repertuarowe