"SYGNAŁY", sztuka w 4-ch aktach Ewy Szelburg-Zarembiny. - Reżyserja: Karola Adwentowicza. - Muzyka Szymona Waljewskiego. - Dekoracje Jana Golusa.
Narzekamy na brak sztuk oryginalnych, co jest podobno zresztą zjawiskiem powszechnem. To też z radością witamy każdy przejaw twórczości scenicznej i gotowi jesteśmy z jaknajwiększą pobłażliwością go potraktować, byle tylko wyhodować trochę tych kwiatów swojskich na niwie sztuki teatralnej. Ale w tym przypadku głównie, gdy dany utwór, choćby pokręcony, powyginany, połamany w dziesięcioro nie umiejętną ręką swego twórcy, ma w sobie jakieś tchnienie oryginalności, przynosi powiew świeży, mówi nam o rzeczach znanych nawet - w jakiś, choć trochę inny sposób. To daje pewną rękojmię, że z autora, czy autorki, nie mającej jeszcze pojęcia o sztuce pisania dla sceny będzie kiedyś pociecha. Wczorajsza premjera litworu utalentowanej pisarki p. Ewy Szelburg-Zarembiny nie daje nam odpowiedzi na pytanie, czy może p. Zarembina pisać dla sceny i czy powinna. W pierwszych odsłonach bowiem, miano nagromadzenia reminiscencji, są pewne zarysy oryginalnoś