TEATR REDUTA: "Ponad śnieg".
Grono aktorów i literatów warszawskich,wywiane wichrem wojennym z kraju i przeniesione na bruk moskiewski, rozmiłowało się j i w sztuce Stanisławskiego. Po nieznośnych szablonach teatrów petersburskich, ten teatr wydaje się istotnie jakby zaczarowaną krainą piękna dramatycznego. Nie drepce ścieżkami rutyny, ma w sobie pęd i niepokój twórczy wielkiego artyzmu. Teatr Stanisławskiego powstał ze sceny amatorów i dla spojenia dyletantyzmu w całość artystyczną musiał powołać do życia nowego 5 bohatera, któremu na imię: reżyser. Sztuka reżyserska miała zastąpić czur wielkich indywidualności aktorskich w rękach Stanisławskiego stała się istotnie różdżką czarodziejską, tworzącą z piasku gmachy wspaniałe. Tresura tworzyła cuda. Z małych kamyków twórczości aktorskiej budowała dzieła niezmiernie silne w nastroju i harmonijne w wyrazie dramatycznym. Ale, jak każda tresura, była wrogiem wielkich talentów. Słabe dźwigała, mocne tłumiła.