EN

14.10.1962 Wersja do druku

Z teatrów warszawskich.ZASTÓJ? KRYZYS? POSZUKIWANIA? (fragm.)

Początek sezonu teatralnego 1962/63 w Warszawie przyniósł sporo rozcza­rowań. Nazwiska obiecywały wiele, zbyt wiele, rzeczywistość w dużej mie­rze zawiodła. Afisz Teatru Dramatycz­nego zapowiada: Czechow, Holoubek. A spektakl nieudany - "Płatonow" - to młodzieńcza sztuka. Tekst olbrzymich rozmiarów, rozgadany, przegadany. Pozytywy - ostre, satyryczne widzenie rosyjskiego społeczeństwa, szereg ciętych dialogów, nie równoważą dostatecznie niedopracowania postaci i kompozycji, braku dyscypliny drama­turgicznej. Reżyseria Hanuszkiewicza nie dodała spektaklowi zwartości i konsekwencji. Mimo skreśleń (przyda­łoby się więcej) przedstawienie rozłazi się, jest niejednolite stylowo; dramat - melodramat - groteska? Wydaje się tak samo "nieokreślone" jak bohater sztuki. Tylko że nieokreśloność nauczy­ciela Płatonowa jest założona przez autora świadomie (czego nie można chy­ba powiedzieć o realizacji scenicznej), ma wyrażać właśnie pospolitość

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Tygodnik Powszechny nr 41

Autor:

Zofia Jasińska

Data:

14.10.1962

Realizacje repertuarowe