SZTUKA Terence'a Rattigana "Kadet Winslow", napisana niedawno i po raz pierwszy wystawiona w Londynie w 1946 r., opiera się, jak czytam w programie, na autentycznym wydarzeniu, głośnym w swoim czasie, w latach poprzedzających pierwszą wojnę światową. Na scenie ukazuje się rodzina ze średniego mieszczaństwa angielskiego i widz dzisiejszy odnosi wrażenie, że autor bardzo solidnie wniknął w ówczesny styl życia, w układ stosunków, w stan pojęć i myśli, wyrzekając się łatwych akcesoriów. Gramofon w pierwszym akcie z lekka tylko markuje archaiczne już dla nas szczegóły obyczajowe. Autor wyrzekł się łatwego dowcipu, który osiąga się efektowną konfrontacją naszego doświadczenia historycznego z naiwnością ówczesnych przewidywań o losach świata. Odniósł się do ówczesnych ludzi solidnie i poważnie, może z jakimś szczególnym sentymentem, odnalazł w banalności życia rodzinnego tony ciepłe i szlachetne. Chętnie uwierzył
Tytuł oryginalny
Z teatrów łódzkich
Źródło:
Materiał nadesłany
Kuźnica