EN

10.03.1997 Wersja do druku

Z pustego i Salomon nie naleje

Zapowiadało się znakomicie, wypadło, niestety, gorzej. Mowa o "Wznowieniu" Macieja Wojtyszki zaprezentowanym gościnnie na scenie Teatru Miejskiego w Gdyni przez Stary Teatr z Krakowa.

"Wznowienie", przez Wojtyszkę napisane i wyreżyserowane, miało swoją prapremierę dwa lata temu na festiwalu w Moers, w Niemczech, premierę zaś parę miesięcy później na Małej Scenie krakowskiego teatru. Jest to sztuka kameralna, wykorzystująca chwyt teatru w teatrze, bo jej akcja rozgrywa się w teatrze lalkowym, podczas wznowieniowej próby kukiełkowego przedstawienia. "Akcja" to w tym przypadku słowo zbyt wielkie. Nieco ponad godzinę trwa bowiem ten kameralny spektakl, rozpisany na dwa głosy jego bohaterek, aktorki dramatycznej i aktorki lalkowej. "Akcję" wyznacza rozmowa obu pań, wiedziona pośród wiszących na kołku lalek, obok i za parawanem. Ten dialog dotyczy sztuki, życiowych wyborów i oczywiście mężczyzn, a ściślej jednego, już nieżyjącego, którego obie znały. Ów pan, imieniem Tadeusz, w życiu każdej coś znaczył. Pretekstem do przywołania jego postaci jest zaś lalkowe przedstawienie, które stworzył, czy raczej zarysował w prowincjonaln

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Z pustego i Salomon nie naleje

Źródło:

Materiał nadesłany

"Dziennik Bałtycki" nr 58

Autor:

Anna Jęsiak

Data:

10.03.1997

Realizacje repertuarowe