Zaczyna się od sali sądowej, w której sekretarz sądu odczytuje akt oskarżenia: "Dnia 17 stycznia 1895 roku w hotelu Maurytania zmarł nagle przyjezdny Fierapont J. Smiełkow, kupiec kurgański. Okoliczności, w których nastąpiła śmierć, nasuwały podejrzenie, że Smiełkowa otruto, aby obrabować go z pieniędzy, które miał przy sobie. Podejrzenie zostało potwierdzone przez wyniki śledztwa..." Rozprawa sądowa, którą pokazuje pierwszy akt, zajmuje się potwierdzeniem wyników śledztwa. Na ławie oskarżonych siedzą Kartinkin, Boczkowa, Masłowa, trzy na wpół rodzajowe postacie, pozornie otępiałe, nieruchome, ale kiedy mowa o ich udziale w zabójstwie - każde z nich reaguje niepohamowanie, rzucają się na siebie i krzyczą, jak ludzie całkiem prości. Nawet Masłowa, przecie panna edukowana, próbuje tu, podobnie jak w scenach więziennych, sposobem bycia upodobnić się do otoczenia. Może na solidarności z tymi między których zepchną�
Tytuł oryginalny
Z powodu Zmartwychwstania o Lidii Zamkow
Źródło:
Materiał nadesłany
Teatr nr 19