EN

1.10.2012 Wersja do druku

Z Nusią od emocji do emocji

"Nusia i wilki" w reż. Roberta Jarosza w Opolskim Teatrze Lalki i Aktora. Pisze Anita Dmitruczuk w Gazecie Wyborczej - Opole.

Czy prosta historyjka o dziewczynce, która zgubiła się w lesie, może jeszcze dzieci zaciekawić? Myślę, że nawet jeśli nie sama w sobie, to dzieci w opolskich lalkach i tak będą bawiły się dobrze. "Nusia i wilki" to jedna z najpopularniejszych bajek w Skandynawii. Główna bohaterka - dziecko rezolutne, ale strachliwe i aż zbyt grzeczne - trafia do ciemnego strasznego lasu i gubi drogę do domu. W lesie, rzecz jasna, spotyka wilki i nagle bajka zamienia się - jak mawia reżyser - w anty-Czerwonego Kapturka. Otwartość i empatia dziewczynki powodują, że spotkana w lesie wataha staje się jej własną. Na dobrą sprawę fabułę "Nusi i wilków" można by opowiedzieć w trzech zdaniach. Ale to nie ona powoduje, że na przedstawienie warto się wybrać. Po pierwsze - to jeden z nielicznych spektakli, gdzie muzyka jest grana na żywo i wcale nie jest tylko tłem dla wydarzeń. Przed premierą reżyser przyznawał, że całe przedsięwzięcie jest o tyle ryzykowne, że

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Z Nusią od emocji do emocji

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Opole nr 22 online

Autor:

Anita Dmitruczuk

Data:

01.10.2012

Realizacje repertuarowe