"Kamień i popioły" Daniela Danisa w reż. Michała Grzybowskiego w Teatrze im. Bogusławskiego w Kaliszu. Pisze Robert Kordes w Życiu Kalisza.
Oklaskami na stojąco zakończyła się piątkowa premiera w kaliskim teatrze. "Kamień i popioły" Daniela Danisa w reżyserii Michała Grzybowskiego zaczyna się jak skromna gawęda, a kończy jak epopeja i traktat filozoficzny zarazem. Nie spodziewajmy się jednak, że twórcy spektaklu poprowadzą nas od początku do końca za rączkę. Sezon w Teatrze im. W. Bogusławskiego zwykł kończyć się wraz z werdyktem jury Kaliskich Spotkań Teatralnych, a więc w maju. Zdarzały się wyjątki od tej reguły, ale nie były niczym więcej niż wyjątkami, nieco spóźnionym domknięciem sezonu, czymś trochę przypadkowym i niekoniecznym. Tymczasem ten spektakl wyrósł na ukoronowanie sezonu i na mocny finał, który z pewnością pozostanie w pamięci. Większość kaliskiej publiczności przekona się o tym nieprędko, bo spektakl powróci na scenę dopiero 20 września, a więc u progu jesieni, na długo po przerwie wakacyjnej. Już teraz jednak warto wiedzieć, że "Bogusławski"