"Śluby panieńskie" Aleksandra Fredry w reż. Andrzeja Błażewicza w Teatrze Polskim w Poznaniu. Pisze Stanisław Godlewski w Gazecie Wyborczej - Poznań.
Dużo się ostatnio robi spektakli o mężczyznach. Oni od samego początku mieli w teatrze ciekawsze role niż kobiety. Ale od jakiegoś czasu to sama "męskość" staje się tematem spektakli. Na Dzień Kobiet Teatr Polski dał premierę "Ślubów panieńskich" Aleksandra hr. Fredry, w wyłącznie męskiej obsadzie. Na stronie teatru spektakl opisywany jest jako próba "uruchomienia innej narracji niż maskulinistyczna czy też patriarchalna w dialogu między mężczyznami a dyskursem feministycznym". Twórcy zapowiadają, że całość "stawia pytanie o tożsamość męskości, w całej swojej rozciągłości obejmując obszary zarówno hetero-, jak i nieheteronormatywne". Pięknie słowa. I bardzo na czasie. Dużo się ostatnio robi spektakli o mężczyznach. Oni od samego początku mieli w teatrze ciekawsze role niż kobiety. Ale od jakiegoś czasu to sama "męskość" staje się tematem spektakli. Wynika to pewnie z ogólnego trendu w kulturze, polegającego na badaniu i przeł