EN

11.03.1979 Wersja do druku

Z Melpomeną na Ty. Medea, Fedra, Charlotta (fragm.)

Kobieto, puchu marny, ty wietrzna istoto...
Adam Mickiewicz
...wiecznie kobiece prowadzi nas wzwyż
Johann Wolfgang Goethe

>>> w Teatrze Dramatycz­nym - "Medea" Eurypidesa z Jadwigą Jankowską-Cieślak. Nie na scenie jed­nak, ale w niewielkiej sali, gdzie pod zgrzebną płachtą czarnego namiotu ustawiono koliste podium, na którym - w odległości wyciągniętej ręki od widzów - toczy się ta historia, dwa tysiące czterysta lat temu opowiedzia­na ateńskiej publiczności przez "najtragiczniejszego z tragików" grec­kich. Pierwszego, który zajął się nie tylko sytuacją, w jakiej znajduje się człowiek, ale i jego wnętrzem, i pierw­szego, który zgłębiał tajniki kobiecej psychiki. Oto Medea, księżniczka dzi­kiej Kolchidy, ocaliła życie Jazonowi, gdy podstępnie wysłano go po złote runo, w nadziei, że nie powróci z tej niebezpiecznej wyprawy, pomściła się na jego wrogach i dla niego porzuciła ojczyznę, chroniąc się wraz z nim w obcym kraju. Ale Jazon zdradził Medeę, odtrącił ją, aby poślubić córkę króla Koryntu. On, dla którego gotowa była na wszystko, którego o

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Kobieta i Życie nr 10

Autor:

Anna Boska

Data:

11.03.1979

Realizacje repertuarowe