"Terrarium" w reż. Wojciecha Wińskiego Teatru Usta Usta Republika i grupy teatralnej Wikingowie w Poznaniu. Pisze Tomasz Błaszak w Teatraliach.
A gdyby to robaki wpakowały ludzi do terrarium i przypalały ich przy pomocy lupy i słońca? Jak byśmy wyglądali? Republika Usta Usta w kooperacji z Wikingami podejmuje próbę stworzenia wielkiej alegorii społecznej, zamieniając widzów w owadopodobne żyjątka. Zapukajmy w szybkę i zajrzyjmy do "Terrarium". Sceniczne zaangażowanie społeczne prowadzonej przez Wojtka Wińskiego grupy Republika Usta Usta stało się w Poznaniu niemal legendarne. Teatr bez stałej siedziby, jednej sceny, jednej idei - za to zdecydowanie reagujący na rzeczywistość. Teatr prowadzący widza w rejony teatralnie nieoczywiste, wymuszający zaangażowanie w przebieg doświadczanego wydarzenia. Jednakże aktualność podejmowanych tematów wcale nie zamyka go na budowanie paraboli, czego dowodzi "Terrarium". Zostajemy wrzuceni w opresyjną sytuację: nazywa się nas imigrantami i stawia przed pozornym - jak się ostatecznie okaże - wyborem. Podzieleni na dziesięcioosobowe grupy, wkraczamy w obcy,